środa, 26 czerwca 2013

Rozdział 17.

-Jeszcze krem! - krzyknęłam w stronę blondyna gdy wychodził z mojego domu. Zatrzymał się i otworzył małą kieszeń walizki. Wepchałam tam tubkę i zasunęłam zamek. - jak myślisz wszystko wzięłam?
-Tak, kochanie. - przewrócił zabawnie oczami. - musimy jechać do mnie.
-Nie jestem głupia. - prychnęłam.
-No dzieci, bawcie się dobrze. - matka razem z ojcem wyszli z domu uśmiechając się. - uważajcie na siebie.
-Pa - cmoknęłam obojga w policzek.
-Do widzenia państwu! - blondyn krzyknął machając im.
-Jestem Julia, a to Will. Nie mów "pani", to mnie postarza. - zaśmiała się głośno z ojcem - opiekuj się nią.
-Jak najbardziej - potwierdził i wszedł do samochodu. Ja ostatni raz pomachałam rodzicom i usiadłam na miejscu pasażera.

-

-Witaj Hiszpanio! - blondyn krzyknął wysiadając z samolotu. Zachichotałam splątując nasze palce. Uśmiechnęłam się do chłopaka i złożyłam na jego policzku soczysty całus. Niall wyszczerzył zęby śmiejąc się. - to będą wspaniałe wakacje.
-Bo z tobą. - ścisnęłam bardziej jego dłoń. Od odwrócił się i pocałował krótko, ale zahaczył o mój język.
-Taksówka wzywa. - zachichotał biorąc nasze bagaże od mężczyzny w czarnym uniformie.
Wyszliśmy z lotniska i od razu uderzyła w nas ponownie fala gorąca. Wzięłam oddech, by po chwili móc wypuścić powietrze. Blondyn pokazał mi wóz do którego po sekundzie wsiadłam, a za mną chłopak. Objął mnie ramieniem uśmiechając się szeroko. Taksówkarz powiedział coś po Hiszpańsku, a mój chłopak odpowiedział w tym samym języku. Zdziwiłam się i na mojej twarzy ukazała się dziwna mina. Niall zaśmiał się.
-Coś nie tak? - zapytał po chwili.
-Nie wiedziałam że mówisz po Hiszpańsku.
-Jeszcze dużo rzeczy o mnie nie wiesz. Na przykład, że nienawidzę herbaty, byłem na 1 miejscu "50 najgorętszych chłopaków roku 2011", mam jakieś 30 milionów żon..
-Zdradzasz mnie?! - udawałam rozwścieczoną. - jak możesz?!
-Ty jesteś tą najpiękniejszą, najwspanialszą i najukochańszą.. - wyszeptał mi do ucha lekko muskając je ustami.
-Nie jestem twoją żoną. - zaśmiałam się pokazując mu język. Ten złapał go w swoje żeby po czym pocałował mocno.
-Kiedyś to zmienimy. - uśmiechnął się patrząc mi w oczy. - nie ważne.. jest jeszcze wiele faktów o których nie wiesz.
-Wymień jeszcze kilka. - poprosiłam.
-Hmm..jesteś moją pierwszą dziewczyną na poważnie, jestem leworęczny.. no i jest jeszcze jedna rzecz.. - na chwilę odwrócił wzrok i westchnął cicho.
-Powiesz mi? - zapytałam chwytając go za podbródek i przyciągając w swoja stronę.
-Gdy będziemy sami, dobrze? Gdy teraz ci pokażę ktoś może zobaczyć i ..
-Pokazać? - przerwałam mu.
-Mam tatuaż.. - wyszeptał mi do ucha. Spojrzałam mu w oczy z niedowierzaniem. - dopiero co zrobiłem.
-Kłamiesz. - zmrużyłam oczy.
-Skoro tak uważasz.. - prychnął.
-Jak mogłam nie zauważyć go wczoraj? Przecież to jest niemożliwe.. - wytrzeszczyłam oczy i złapałam się za głowę.
-Na nadgarstku. - wyszeptał. - maskuje go podkładem - wybuchł śmiechem.
-Dobre. - pochwaliłam go. - a co to za tatuaż?
-Hmm.. - zamilkł na chwilę - to już w domu. Czyli za pięć minut. - ciągle patrzył mi w oczy.

Poczułam jak jedziemy po piasku. Wyjrzałam za okno i zobaczyłam mały domek wystający zza drzew. Od razu przed wejściem zaczynało się morze. Żadnych innych domków nie było w pobliżu. Czy to znaczy że mamy wszystko dla siebie? Otwarłam drzwi i rozejrzałam się po okolicy. Gorący piasek przedostał się przez moje sandałki i poparzył mi skórę. Zrobiłam krok w przód by stanąć na drewnianym schodku prowadzącym na taras. Odwróciłam się by stać na przeciwko morza. Woda odbijała się od brzegu. Uśmiechnęłam się po czym weszłam do domku by zapoznać się z nim.
Weszłam do białego jak śnieg holu. Wszystko poza schodami i podłogą było białe. Poszłam do salonu. Ten zaś miał jasnożółte ściany, ciemnobrązową, drewnianą podłogę i jasne meble. Na środku stała czarna kanapa i szklany stolik. Muszę przyznać, że wspaniale wyglądało to przy wielkiej szybie od sufitu aż po podłogę. Światło przechodziło przez bezbarwne szkło robiąc przy tym wspaniały nastrój.
Wróciłam się trochę i podreptałam do kuchni. Była nowocześnie urządzona. Przy prawej ścianie od wejścia stał drewniany stół i krzesła.
Pobiegłam na górę. Hol w górnej części domku wyglądał identycznie jak na dole. Weszłam do pierwszych drzwi. Ujrzałam duże, małżeńskie łóżko okryte baldachimem wiszącym z sufitu. Rozejrzałam się po jasnoniebieskim pokoju. Na przeciwko łóżka wisiał duży plazmowy telewizor a pod nim ciemna szafka. Po lewej stronie od wejścia widniała wielka, ciemna szafa. Poza tym, tak jak w salonie, było wielkie okno przez które było widać morze. Uśmiechnęłam się szeroko.
Wyszłam z sypialni i poszłam do drzwi na przeciwko. Łazienka.
Gdy weszłam do pomieszczenia od razu rzuciły mi się w oczy bladoróżowe ściany z czarnymi kwiatami. Pokój był wyposażony w wannę, prysznic, umywalkę, ubikację i dwie małe szafeczki oraz wieszaki na ręczniki.
Poczułam ciepłe ręce na swoich biodrach i oddech na swoim uchu.
-Niesamowite. - wyszeptałam odwracając się do niego.
-Musisz coś wiedzieć. - uśmiechnął się. - to wszystko jest nasze.
-Jak to?! - prawie krzyknęłam.
-Kupiłem. - wzruszył ramionami jakby nic się nie stało. Ja wskoczyłam mu na ręce głośno śmiejąc się.
-Jesteś cudowny. - lekko cmoknęłam go w usta i wróciłam na ziemię.
-Poczekaj chwilę. - poprosił i wszedł do łazienki zatrzaskując za sobą drzwi. Oparłam się plecami o ścianę wyczekując powrotu blondyna. Po paru sekundach wyszedł z ręcznikiem przy lewym nadgarstku. Materiał zasłaniał całą dłoń razem z nadgarstkiem. To tatuaż.
-Chcesz usłyszeć najpierw opis, czy zobaczyć? - zapytał.
-Zobaczyć. - lekko uśmiechnęłam się.
Chłopak odsunął materiał. Gdy go zobaczyłam przestałam na chwilę oddychać.
Czarne, małe litery widniały na skórze chłopaka. Dopiero teraz zorientowałam się że to litery mojego imienia.
-Niall.. - wyjąkałam ledwo co. - k-kiedy..
-Moja mała tajemnica. - przyłożył palec do ust. - podoba ci się?
-Jest niesamowity, Niall. - chwyciłam jego nadgarstek i pogładziłam końcówką palca pismo. Uśmiechnęłam się szeroko.
-To imię kogoś kogo bardzo kocham. Ta osoba jest dla mnie całym światem, wszechświatem.. całym życiem. Gdy słyszę te imię, uśmiech od razu pojawia się na mojej twarzy. Ta osoba jest wszystkim. - mówił.
Na moich policzkach pojawiły się czerwone rumieńce a z oczu leciały łzy. Blondyn przytulił mnie mocno i pocałował w czoło.
-Dlaczego płaczesz? - zapytał po chwili.
-Bo Cię kocham, Niall. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo. - łkałam cicho.
-Pocałuj mnie. - wyszeptał mi w prost do ust. Wypełniłam jego polecenie i przybliżyłam się do niego. Moje usta leżały na jego. Lekko muskałam jego wargi by po chwili mój język mógł znaleźć się w jego buzi. Splotłam palce na jego szyi i jeszcze bardziej przycisnęłam do siebie. Ten złapał mnie w talii i przycisnął do ściany. Poczułam jak wkłada mi soje dłonie do kieszonek spodenek i ściska moje pośladki. Uśmiechnęłam się szeroko.







-
Heheheheh, dobra... nie komentujecie.. długo trzeba czekać.. ._. zrobimy wstecz i na razie 28 komentarzy ..

CHCIAŁAM WAS POWIADOMIĆ, ŻE ZA NIEDŁUGO WAKACJE XDDD
I Z TEGO POWODU OD 5 LIPCA DO 27 BLOG BĘDZIE ZAWIESZONY A PÓŹNIEJ OD 3 DO 25 ;C
SZKODA ŻE TAK MAŁO BĘDĘ, ALE WIECE.. WAKACJE..
A POTEM GIMNAZJUM ;OOO BOJĘ SIĘ.

Hahha, w następnym +18 XDD 

29 komentarzy:

Anonimowy pisze...

O Jezus .. Boże.. Matko .. kobieto , jesteś boska !! jesteś taka laenjkasdjvnAOVEINaeijniJNZXZKCN .. Jestem pewna , że osoby które czytają twojego bloga , ale nie komentują poprostu są pod zbyt wielkim wrażeniem xd . Nie mogę sie doczekać następnego , i życzę weny na następne , chociaż wątpie żeby ci jej brakowało ;D. Pozdrawiam ;*

Faith ;3 pisze...

+ 18. To ja z niceirpliwością czekam *--

Unknown pisze...

Zgadzam się z przedmówczyniami :D Super blog, super opowiadanie, super autorka no i oczywiście tradycyjnie czekam na next.Czekam na next a tymczasem zapraszam do siebie http://malikowa1992.blogspot.com/ :***** <3

Anonimowy pisze...

boski czekam na next ;)

Anonimowy pisze...

zapowiada sie swietny nastepny rozdzial
czekammmm.xx

Unknown pisze...

cudowny <3

M.S.B. pisze...

Boski i czekam z niecierpliwością <3
A gimnazjum nie masz się co bać ;)

Anonimowy pisze...

dla mnie bomba :D!

Anonimowy pisze...

gimbazjum nie jest złe xd ja juz bede w trzeciej klasie czyli najgorsze przede mną -.- nie karz nam długo czekać błagam :'(

Unknown pisze...

Jezu boski *.* Niall z tatuażem, mraśnie :3 Czekam z zniecierpliwieniem na kolejny. Po wakacjach idziesz do gimnazjum, tak ?

Anonimowy pisze...

Dawaj szybko kobieto ! Czekam na +18 :)

Unknown pisze...

Meeega,dawaj szybko następny!<3

Anonimowy pisze...

Szybko dawaj te +18,a nie!xD

Unknown pisze...

świetne <3

crapulousme pisze...

szkoda że cię nie będzie ;c rozdział zajebisty i mam nadzieję, że przed wyjazdem dodasz co najmniej 4 :D jak nie więcej <3 czekam xx

Miyuki pisze...

Super <33 Szkoda, że tak rzadko będziesz dodawać :C A ja kończe teraz 5 klase xDD Nie moge się doczekać gimnazjum *.*

Suzi pisze...

Jezu kocham cię i twojego bloga *__* pisz dalej bo nie wytrzymam ... :3 jejku jejku jejku i po wakacjach życzę szczęścia w gimnazjum ;)

Anonimowy pisze...

*-*

Anonimowy pisze...

Świetnyy :**

Asia pisze...

Cześć!
Zarwałam pół nocy, żeby przeczytać ,,twoje wypociny''. Masz podobny styl pisania do mojego, co od razu przypadło mi do gustu. Nie zawiedź mnie, kocham twojego bloga <3 I oczywiście czekam na next *_*

Unknown pisze...

Jeeezu . swietny . !! *,* troche sie czekalo ale warto bylo . !! czekam na nastepny . xx

Anonimowy pisze...

Oooo, +18 powiadasz? xd hahaha :D

Anonimowy pisze...

o boże,boże ,boże kocham twojego bloga! jest świetny na prawdę :D Czekam na następny rozdział,bo już się nie mogę doczekać!

Anonimowy pisze...

CZADOWY!!! NEXT NEXT NEXT <3

Anonimowy pisze...

Ajaja też po wakacjach idę do gimnazjum. Szczerze to się trochę boję nie wiem jak sobie poradzę. A co do bloga to jest na prawdę super! :* Czekam na następny rozdział :3

Anonimowy pisze...

Extra ;)

Anonimowy pisze...

Nie karz nam długo czekać,kocham ciebie i twojego bloga , po prostu idealne!!!!!!!! :]

Anonimowy pisze...

Awwww,zapowiada się ciekawyyyy rozdział :D Next please <3

Anonimowy pisze...

Czytam twojego bloga od samego początku i bardzo mi się podoba. Masz ogromny talent,nie zmarnuj tego. A najlepiej napisz książkę :d hehe .